Nie są zgodne, tudzież ktoś może zapytać i słusznie a dlaczego akurat leki a nie darmowa żywność albo ipody i dlaczego akurat dla ludzi którzy ukończyli 75 lat a nie 70 czy 65 lat? (Miejmy tylko nadzieję że Rzepliński się tu zamknie, jako że on sam niedługo będzie miał 75 lat)
***
Niezależnie, sama idea darmowych leków dla seniorów to bez wątpienia dobry krok w dobrym kierunku, z tym że ten krok powinien być początkiem bardziej kompleksowej i wiekszej inicjatywy. Jeden z możliwych kierunków to kroki umożliwiające darmowe leki wszystkim emerytom i rencistom.
W sensie poczucia konstytucjonalności, mamy do czynienia z interwencją Państwa, które pomagając ludziom starszym z pieniędzy podatnika, z drugiej strony to samo Państwo subsydiuje producentów i dystrybutorów leków. Dlatego cały ten process nie powinien być procesem przekładania pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej ale powinien iść przede wszytkim w kierunku umocnienia i rozwoju polskiego przemysłu farmaceutycznego. Wtedy będzie sprawiedliwiej.
Niewiele, a może nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Polska mogła zrealizować cel bycia krajem tanich leków, krajem rozpoznawalnym na świecie za ta jakosc.
" Polska jako swiatowy leader w produkcji niedrogich leków generyków". brzmi niezle co?
Tym samym tylko leki w całosci produkowane w Polsce powinny podlegać darmowej dystrybucji do określonych ustawą grup społecznych. Importy niestety nie powinny byc subsydiowane, a te częściowe importy powinny byc subsydiowane częściowo w zaleznosci od polskiego wkladu.
Przemysł farmaceutyczny nawet ten generyczny to przemysł silnie zwiazany z nauką i z technologią. Wiekszosć kosztów które opłaca pacjent kupując tabletke to zysk firmy farmaceutycznej zwiazany z posiadaniem klucza wiedzy i patentu plus koszty produkcji. Pracownicy firm farmaceutycznych na Zachodzie są wysoko opłacani , tym samym odprowadzają wysokie podatki do państwowych kas. Dla przykładu pracownik który obsługuje maszyne do robienia tabletek może na Zachodzie zarabiac ok $30 na godzinę z czego $9 ląduje w rządowej kasie (podatek) i tam z tego opłaca się rózne projekty socjalne, np darmowe leki.
Dlatego pomijając już samą niekonstytucjonalność ustawy o darmowych lekach, co oczywiście z wiadomych względów powinno być zlekcoważone, nie powinno się dopuścić aby zyski z produkcji i dystrybucji tych subsydiowanych leków lądowały gdzieś w USA czy Zachodniej Europie.
Tym samym wprowadzając ideę darmowych leków, mamy do czynienia z doskonałą okazją aby uczynić kroki dodatkowe i rozwinąć w Polsce wysoko intratną gałąź przemysłu.
